Potrzeba kontroli czasu towarzyszy ludziom już od wielu tysięcy lat. Pierwsze, dosyć prymitywne zegary, zostały stworzone przez cywilizację starożytnego wschodu. Do odmierzania czasu używali oni pionowego słupa, którego cień imitował wskazówki dzisiejszych zegarów. Powszechne były też zegary piaskowe, czyli klepsydry. A kiedy powstał i jak wyglądał pierwszy współczesny zegarek?

Współczesna historia zegarków

Aby poznać historię pierwszych czasowników, nie sposób nie wspomnieć o ojcu współczesnych zegarków, którym był Peter Henlein. Wszystko zaczęło się w Norymberdze w roku 1505, kiedy to Peter skonstruował pierwszy zegar sprężynowy. Co go do tego zainspirowało ? W roku 1504 ten niemiecki ślusarz wziął udział w bójce, a następnie został oskarżony o współudział w zabójstwie. Poprosił więc o azyl w jednym z klasztorów franciszkańskich w Norymberdze. To tu zgłębiał wiedzę na temat rzemiosła zegarmistrzowskiego, pod okiem wybitnych uczonych w dziedzinie matematyki czy astronomii.

Pierwszy zegar – jak wyglądał?

Pierwszy w historii przenośny zegar został stworzony w oparciu o mechanizm sprężynowy. To Peter Henlein uznawany jest za wynalazcę tak zwanego Watch 1505. Zegarek wykonany był z miedzi, jego zewnętrzna warstwa była pozłacana, a wnętrze platerowane. Mechanizm natomiast wykonany był z żelaza, a sam zegarek ważył niecałe 40g. Cały projekt składał się z dwóch małych półkul, które połączone były zawiasem. Górną połowę można było otworzyć, aby zobaczyć tarcze, wskazującą godzinę. Na tarczy widniały cyfry rzymskie oraz arabskie, co pokazywało ówczesny trend przejścia na nowe użycie cyfr. Zegarek ukazywał 12-godziny czas oraz wyposażony był w subtelny łańcuszek, dzięki któremu łatwiej można było utrzymać go w dłoni. Należało go nakręcać co 40 godzin.

Dalsza historia zegarków

Od stworzenia pierwszego zegarka, aż do produkcji na szerszą skalę minęło sporo lat. Peter dopiero w 1524 roku zajął się regularną produkcją zegarków kieszonkowych. Zyskiwały one uznanie w całej zachodniej Europie. Co ciekawe, te pierwsze modele nie posiadały szkła oraz wyróżniały się dosyć dużymi gabarytami, aż do 8 cm. Kolejne lata przynosiły niezwykłe metamorfozy – zegarki uzupełniono między innymi o minutową wskazówkę oraz szkiełko. Stawały się też coraz bardziej precyzyjne, dzięki wprowadzeniu wychwytu kołkowego.

Pierwszy zegarek naręczny

Zegarek kieszonkowy stał się niezwykle popularny i był chętnie noszony w kieszeniach wielu mężczyzn, aż do I wojny światowej. Wraz z wybuchem wojny okazało się, że nie jest on zbyt praktyczny, natomiast jego wersja naręczna sprawdza się dużo lepiej. W taki sposób zegarki na paskach stały się niezbędnym wyposażeniem żołnierzy. Czy zmiana z wersji kieszonkowej na naręczną przebiegła bezproblemowo? Niekoniecznie. Uważano wówczas, że zegarki noszone na nadgarstkach zarezerwowane są dla kobiet i były traktowane z pogardą, jedynie jako przejściowa moda. Pierwsze zegarki na bransolecie zaczęły pojawiać się w 1790 roku, a modele na skórzanych paskach w 1905 roku. Minęło więc sporo czasu, zanim zyskały uznanie społeczeństwa. Dziś, chociaż kryją w sobie inne mechanizmy oraz wygląd, w dalszym ciągu stanowią synonim klasy i elegancji.